Wyjątkowość dworca

Na tle powojennych realizacji dworcowych olsztyńskie założenie jest szczególnym i wyjątkowym pod kątem intermodalności, rozbudowania funkcji, skali założenia, jednolitości i kompletności, stopnia zachowania oryginalnej substancji oraz jako doskonały przykład stylu jaki reprezentuje.

Intermodalność

Konkurs na projekt dworca odbył się w 1965 roku, przy czym nie ma przykładów wcześniejszych obiektów na terenie Polski, w których integracja dworców autobusowego i kolejowego w jeden duży kompleks została tak spójnie zaprojektowana i – co istotne – w pełni zrealizowana. Dworzec w Nowym Dworze Mazowieckim (rozebrany w 2012 roku) projektu Arseniusza Romanowicza został oddany do użytku rok po olsztyńskim, przy czym był o wiele mniejszy, a pasażerowie obu rodzajów transportu byli obsługiwane w jednej hali. Podobnie rzecz się ma w przypadku dworca w Jarosławiu, którego projekt zaczął powstawać w 1971 roku, a budowę ukończono dopiero w 1977 roku. Trudno też powoływać się na dworce Warszawa Zachodnia i Konin, które nie tylko zostały zaprojektowane i wybudowane znacznie później, ale też w wyniku niepełnej realizacji pozbawione są waloru intermodalności. Dworzec Olsztyn Główny jest pod tym względem wyjątkowy na tle wszystkich istniejących dworców modernistycznych na terenie Polski.

Rozbudowane funkcje

Funkcjonalność dworca w Olsztynie znacznie wykracza poza podstawową obsługę pasażerów kolei i transportu autobusowego. Jego program funkcjonalny był jednym z najbardziej, jeśli nie najbardziej rozbudowanym w całym kraju. Pasażerowie mieli do dyspozycji obszerną poczekalnię, duży bar szybkiej obsługi, kawiarnię, wygodną przechowalnię bagażu i świetlicę. Zespół dworcowy obejmował też rozbudowaną część biurową, komisariat milicji oraz hotel i część socjalną dla pracowników kolei. W podziemiach dworca zlokalizowano zachowany do dziś ogromny schron przystosowany na wypadek wojny. Olsztyn był też prawdopodobnie pierwszym obiektem dworcowym w Polsce wyposażonym w system ogrzewania z nadmuchem ciepłego powietrza. Dworzec został dobrze zintegrowany z sąsiednimi obiektami, w tym zespołem przystanków autobusów miejskich, postojem taksówek oraz reprezentacyjnym Hotelem Gromada, i w przemyślany sposób wpisuje się w szerszy kontekst urbanistyczny.

Skala założenia

Zespół dworcowy w Olsztynie to jeden z największych i najbardziej reprezentacyjnych obiektów dworcowych swojego okresu. Skalą założenia przewyższały go jedynie główne dworce w kraju: Warszawa Centralna, Warszawa Zachodnia, Poznań Główny (przebudowany z wcześniejszego obiektu eklektycznego), nieistniejący już dworzec w Katowicach (o porównywalnej powierzchni) i znacznie wcześniejszy, socrealizujący dworzec w Gdyni.

Jednolitość

Dążeniem Zygmunta Kłopockiego było uzyskanie jak najprostszego układu funkcjonalnego, który umożliwiłby podróżnym natychmiastową orientację we wszystkich usługach dostępnych w kompleksie dworcowym. Podkreślają to materiały zachowane w dokumentach dotyczących Kłopockiego jak i broszury wydane przez PKP. Zachowanie czytelności układu i ergonomii przy tak rozbudowanym programie funkcjonalnym wymagało ogromnej dyscypliny projektowej i może stanowić wzorzec również dla współczesnych projektów. Porównanie z wcześniejszymi realizacjami Kłopockiego nakazuje zauważyć, że w Olsztynie wykorzystał on swoje doświadczenia z mniejszego projektu dworca w Zielonej Górze, twórczo je rozwijając. Dworzec w Olsztynie jest rozwinięciem i zwieńczeniem prób projektanta stworzenia optymalnej struktury zespołu dworcowego. Późniejszy projekt kompleksu Warszawa Zachodnia, w założeniu największego dworca w Polsce, miał przyćmić Olsztyn skalą ze względu na znaczne potoki pasażerskie, jednak w porównaniu z jego planowanym układem olsztyńskie założenie jest przyjaźniejsze i bardziej zrozumiałe dla podróżnego. Ponownie należy też podkreślić, że dworzec Warszawa Zachodnia nie został zrealizowany w całości. Ponadto wysoka jakość projektu dworca Olsztyn Główny nie została naruszona poprzez późniejsze modyfikacje – jest to jeden z niewielu dworców z tego okresu, które zachowały swój pierwotny charakter.

Stopień zachowania oryginalnej substancji

Zespół dworcowy w Olsztynie to nieomal nienaruszone założenie z przełomu lat 60-tych i 70-tych XX wieku. Bryła zewnętrzna, z wyjątkiem zabudowy partii podcienia południowego wieży (bez ingerencji strukturalnych, a więc w całości odwracalnej), została zachowana w stu procentach. W przeważającej części zachowały się elewacje pokryte betonem płukanym oraz stolarką aluminiową – pomijając odwracalne zastąpienie części przeszkleń nieprzeziernymi panelami. Elewacje kurtynowe stalowo-aluminiowe zostały partiami przesłonięte, w niektórych – chociaż bardzo niewielu częściach – wymienione. W całości istnieją wiaty i zadaszenia wejściowe. Nieomal kompletne są również przestrzenie publiczne skrzydeł kolejowego i autobusowego, które można obserwować z zewnątrz obiektu. Zachowały się mozaiki ścienne, marmurowe okładziny elewacji, balustrady, pochwyty, posadzka z płyt marmurowych mozaikowych typu „Sławniowice”, jak również okładziny filarów oraz lastrykowe posadzki klatek schodowych. Pewnym zniszczeniom uległy elementy wystroju takie jak zegary, tablice rozkładów jazdy, oświetlenie, ławki. Jeśli chodzi o przebudowy wnętrza, jedynym istotnym miejscem jest rejon okna przechowalni bagażu na parterze i strefy wejściowej kawiarni na antresoli. W latach 90-tych dobudowano tam niewielki boks handlowy. Należy zaznaczyć, że zmiana ta jest łatwo odwracalna.

Styl architektoniczny

Dworzec w Olsztynie jest interesującym przykładem rozbudowanego założenia z okresu funkcjonalizmu. Ze względu na złożoność zespołu pod kątem funkcji, skali i powiązań z miastem stanowi modelowe założenie projektowe tamtych czasów. Wprawdzie w Polsce pozostała jeszcze pewna liczba dworców modernistycznych reprezentujących nurt funkcjonalistyczny, jednak w większości w oczywisty sposób ustępują one olsztyńskiemu dworcowi pod względem stanu zachowania, skali założenia oraz wartości architektonicznej i urbanistycznej. W każdym z tych aspektów Olsztyn wyróżnia się nawet na tle interesujących obiektów zrealizowanych w Katowicach (już nieistniejący), Warszawie i Poznaniu, a w regionie całej Polski północno-wschodniej jest absolutnie wyjątkowy. W tej części kraju nie ma żadnego innego dużego dworca modernistycznego, a spośród budynków średniej wielkości, znacznie mniejszych i mniej rozbudowanych od olsztyńskiego, zachowały się wyłącznie obiekty w Grudziądzu, Nidzicy, Działdowie, Nasielsku i Morągu. Z tej grupy jedynie dworzec w Grudziądzu można uznać za obiekt stanowiący jakiś wzorzec dla Olsztyna – i to tylko pod kątem estetyki elewacji. Pozostałe są zwykle późniejsze, a często również znacznie gorzej zachowane.